Obejrzałam sobie wywiadzik przeprowadzony przez chłopaków z Maratony Mtb/XC z Gunn-Rita Dahle Flesjå, czyli najbardziej utytułowaną norweską kolarką MTB.
Parę rzeczy, które zostały powiedziane, sprawiły że wleciały do mojego ciała ekstra siły, super-moce, które podniosły mi morale ;-)
Mianowicie, Gunn-Rita swój pierwszy start w zawodach MTB zaliczyła w wieku 22 lat, więc jak na zawodowstwo to stosunkowo późno, aczkolwiek 20 lat temu sport rządził się innymi prawami :-) Troszkę odmłodniałam ;-)
Dodatkowo, pocieszył fakt, że Gunn-Rita mając czterdziestkę na karku ani myśli o skończeniu kariery, co lepsze – planuje starty na kolejne 2-3 lata ciągle doskonaląc swoje umiejętności (mówiła o chęci pozyskania od sponsora fulla)!
Ta kobieta to w sporcie naprawdę godny naśladowania ideał. Nie skupia się tylko na kolarstwie, uprawia również pływanie, bieganie – czy to jest recepta na sukces i bycie w czołówce przez tak długi czas?
Nie wiem, ale myślę, że można ślepo podążać jej śladami nawet w codziennym życiu (bo przecież mało kto z nas jest zawodowcem :) ).
Przyjemnego oglądania i czerpania inspiracji :-)
Baba na rowerze